W tej Mini Sesji wszyscy są w lesie i każdy zna każdego...
Jak sie pisze posta juz wiecie i przypominam na górze posta grubą czcionką ma być napisany wasz nick...
Tutaj też możecie polować...
Zaczynamy!
*Spacerował po lesie gdy nagle usłyszał spiew ptaków*
~Ach jak tu pięknie~ Pomyślał
-Jest tutaj ktos oprucz mnie!?- *Krzyczał*
Offline
Pomocnik Gry
*Siedziała razem ze swoimi pokemonami pod drzewem*
-Piękna dzisiaj jest pogoda
Offline
*Wskoczył na Lugię i poleciał*
-Piekny dzis dzień Lugio- *Oznajmił*
Offline
Mistrzowski Trener
Chodził po lesie i słuchał szumów lasu*
jak tu cudownie pomyslał
o Stoi tam Semmii anime
Offline
Karol pisz jak my bo Ban!
-Ale jestem głodny-
*Wskoczył na Lugię i poleciał do domu swojej Ciotki*
Offline
Mistrzowski Trener
skaczę z Totodail
Offline
Karol pisz jak my bo będzie Ban!
*Wylądowali po czym udali się do Ciotki Berty*
-Ciociu to ja! Jeremi!-
*Jego oczom ukazał się okropny widok dom zniszczony a na ziemi leżał list*
" Drogi Jeremi
Wiem, że doszłeś tu jako pierwszy dlatego mam kilka wiadomości...
1. Pierwsze 5 trenerów łącznie z tobą dostana ode mnie Pokemony
2. Te Pokemony dostaniecie gdy mnei uratujecie
3. Porwano mnie
Offline
Trener
Biegne i widze Jeremiego koło domu jego Cioci Berty
I patrze i widze na ziemi list podniosłem go i czytam.
Powiedzaiłem Jeremimu że mu pomoge
PS.Mam pisać Jeremi czy Cherr??
Offline
*Spacerowałem po lesie*
-Wartotle,Seel wychodźcie!-
-Popatrzcie jaki piękny dziś jest dzień!-
*Nagle zauważyłem Cherr'a*
~Ciekawe co tam porabia?~
Offline
-Witaj Roj! Może chcesz mi pomóc? Porwano moją ciocię ale ale... Nie martw sie nic za darmo Ciocia da nam fajne Pokemony. Nie martwie się o nią bo jest silna i da radę.- Powiedział po czym pokazał mu list
Offline
-Oczywiście.Pomogę ci!-*Powiedziałem oddając Cherr'owi list*
Offline
-Ciocia pisze tutaj, ża odda nam 5 Pokemonów dla każdego 1. Więc podczas poszukiwań jej musimy znaleźć kogos do pomocy. Ciocia zawsze była mądra. Ona zawsze miała problemy z Ludzmi z Apteki * ;p * Chodźmy tam - *Powiedział i szybkim krokiem szedł do Apteki
Offline
-Dobrze-*odpowiedziałem*
Offline
*Podszedł do Sprzedawczyni i powiedział*
-Mogę rozmawiać z Pani Szefem. Ja umówiony...- *Skłamał*
Offline